W poprzednim wpisie wspominałam, że nasze krótkie majowe wakacje spędziliśmy w przepięknym miejscu: La Domaine de la Bergerie na południu Francji na Lazurowym Wybrzeżu.

Dziś pokaże wam nasz Bergerie lodge, czyli duży, namiot (wigwam?) w którym nocowaliśmy. Z opisu na stronie dowiecie się, ze jest to „glamorous camping with a new luxury tents”. Czy glamorous, luxurious to chyba bym nie powiedziała. Na szczęście nie ma tu złotych klamek ani kolumienek.

Jednak jest to z pewnością doskonale wyposażona opcja premium.

Namiot ma ponad 30m2 powierzchni plus kilkunastometrowy taras. Na tarasie oczywiście drewniane meble i miejsce na grilla. Wokół piękne drzewa.

W środku wszystkie meble i ścianki wykonane są z drewna.

W namiocie jest kilka pomieszczeń:

⁃ bardzo dobrze wyposażona kuchnia: duża lodówka, zamrażarka, mikrofalówka, ekspres do kawy, garnki, patelnie, sztućce i prawie wszystko, co mogłoby sie przydać w kuchni. Nie ma tylko zmywarki ani czajnika, ale jakoś nam to nie przeszkadzało.

⁃ Z kuchnią połączona jest jadalnia z dużym drewnianym stołem i małym TV (z którego w ogóle nie korzystaliśmy).

⁃ Łazienka z dużym prysznicem

⁃ Sypialnia z podwójnym łóżkiem

⁃ Mały pokój z piętrowym łóżkiem

⁃ I najwieksza frajda dla dzieci: podwójne łóżko do którego wchodzi się po drabince. Pod nim jest mała dziupla, w której dzieci mogą się bawić.

Namiot jest 6-osobowy. My nocowaliśmy tam 4 osobową rodziną.

Skoro prawie wszystko jest w takim namiocie, to co zabrać ze sobą?

1. Papier toaletowy!

2. Płyn do mycia naczyń

3. Kawę, dla tych którzy podobnie jak my lubią się jej napić z samego rana, kiedy dzieci jeszcze śpią i nie daliby rady doczekać do śniadania w kawiarni 🙂

4. Ręczniki – można je wynająć, ale wiąże się to z dodatkową opłatą

5. Pościel – można ją wynająć, ale wiąże się to z dodatkową opłatą. My wzięliśmy nasze śpiwory

Na upartego to tyle.

Jeśli chcecie zaoszczędzić to można zabrać ze sobą jedzenie i gotować w kuchni. Alternatywą jest stołowanie się w lokalnej restauracji lub robienie zakupów w supermarkecie na campingu.

Ile kosztuje nocleg w takim dużym namiocie?

Za 4 noce od środy do niedzieli zapłaciliśmy 700 EUR. Latem w wysokim sezonie ceny są zdecydowanie wyższe.

Czy polecam taką opcję? Glamping z dziećmi?

Tak, bardzo! Mnie bardzo sie podobało. Dzieci były zachwycone. Bardzo polubiły spanie w namiocie i śpiworze. To super, ponieważ za kilka dni wybieramy się na kolejny kamping – tym razem już pod własny namiot do Lauterbrunnen.

Stay